Na ostatnim strzelaniu w Goszczy wpadły mi w łapki kulki o wadze 0.30 marki „5.95”, te które np. oferuje w podpisie Przemo. Pierwsze wrażenie było obiecujące, w lesie przy mocnym wietrze sprawiały wrażenie nie odbiegających bardzo jakościowo od Biovali 0.30, z których strzelam.
Zdziwienie moje było dość duże, ponieważ do tej pory nie spotkałem się z kulkami porównywalnymi z Biovalami 0.30 poza lepszymi ale trochę za lekkimi szklanymi Biovalami 0.27.
Wziąłem więc próbkę 5.95 celem przetestowania w doskonale znanych mi warunkach czyli na cegłach ściany szczytowej kamienicy w mojej okolicy na dystansie ok. 60m.
Dzisiaj też nieźle wiało, ale warunki były w miarę stałe.
Pierwsze co można stwierdzić to potrzeba większego podkręcenia hopa w porównaniu do Biovali. Jak usłyszałem jeszcze w Goszczy miała to być kwestia większej gładkości powierzchni 5.95. Żeby to potwierdzić lub zaprzeczyć sprawdziłem powierzchnię pod lupą o powiększeniu 10x, (nie mam innej możliwości). Moim zdaniem nie ma większej różnicy w gładkości porównywanych kulek, obydwie są podobnie "lekko chropowate", a nawet Biovale stwarzają dla mnie wrażenie gładszych. Następne co przyszło mi na myśl, to różnica z wadze. Jak się okazało średnia waga "Biovali" to 0.29 a „5.95” to 0.31. Może to powoduje konieczność większego podkręcenia hopa w 5.95, nie wiem. Pewnie po badaniach w warunkach laboratoryjnych okazałoby się, że to tylko jeden z kilku czynników.
Czas na wrażenia ze strzelania.
„5.95” przedzierając się przez wiejący wiatr wyraźnie myszkowały sprawiając wrażenie jakby za lekkich jednak z bardzo dobrym efektem końcowym czyli w celu, oczywiście z małym zniosem z wiatrem. „Biovale” leciały bardziej stabilnie ze stałym odchyleniem pod wpływem wiatru, czyli jak zwykle. Punkt uderzenia kulki biorąc pod uwagę odchylenie w pionie, czyli to co świadczy o równej bądź nie rotacji kulki związanej z rozłożenia masy kulki i zawartości powietrza w tej masie oraz sposobu podkręcenia kulki przez gumkę hop-up w przypadku „5.95” był bardzo zadowalający. Biovale stanowią dla mnie wzór, ponieważ odchylenie pionowe mają prawie zawsze takie samo. I w tym przypadku były lepsze, ale nie aż tyle jak w przypadku innych kulek, które przerobiłem. Ostatnio na tapecie były nowe G&G 0.30 i odnoszę wrażenie, że 5.95 „latają” lepiej, niestety nie miałem dzisiaj G&G żeby je porównać w takich samych warunkach. Reasumując, jestem zaskoczony jakością tych na dzień dzisiejszy mało znanych kulek. Przy okazji zrobię test z udziałem G&G żeby nie czuły się poszkodowane i pomówione. Jeżeli 5.95 trzymają taką samą jakość w pozostałych wagach to pogratulować, i przy dobrej cenie inne bardziej znane marki mogą czuć się zagrożone.
Do testów użyto jedynie słusznej repliki szturmowej ICS M4A1 530 fps Single Fire Only vel „Drżyjcie snajperzy”
Kilka wzdęć dla porównania powierzchni:
5.95:

Bioval:

5.95:

Bioval:

5.95:

Bioval:
