Dobry,
pacjent to gb v3, sprężyna m150, zębatki 100:300.
Problem występuje na semi, po odcięciu prądu przez przerywacz przekładnia obraca się do momentu oparcia się zębatki tłokowej o pierwszy ząb tłoka. Przez wyciszone głowice tłoka i cylindra tłok wystaje z cylindra bardziej niż w stocku, w chwili zatrzymania się przekładni dysza jest już prawie schowana w komorze hop up, w związku z tym to do komory wpada za dużo kulek, które zaczynają się zapychać.
Jedyne co wymyśliłem to "edycja"

krzywizny popychacza dyszy współpracującej z zębatką tłokową.
Może ktoś podrzuci jakiś inny patent.
Pozdro