Operacja Barrakuda

Dixon

Nie popieram.

Tak wklejam.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Totenkopf

Qtyb · **Dołączył(a):** 22 08 2007, 8:14 **Lokalizacja:**

Josek napisał(a):

Kuba publicznie nawołuje do nietolerancji. Kuba PUBLICZNIE stosuje retorykę neonazistów.

Kolego ale do poważnej dyskusji nie wystarczą tezy! Proszę o konkrety o ile to możliwe.

Josek napisał(a):

I kuba publicznie obnosi się z nazistowskimi emblematami. Totenkopf w wersji noszonej przez kubę jest ideologicznie jednoznacznie określony.

I tu wychodzi twoja niewiedza...Po czym to stwierdzasz? A co do jednoznaczności to w świecie nei ma rzeczy jednoznacznych kolego co już Ci napisałem we wcześniejszym poście.

A i co do torów myślowych miałem na myśli (Białe jest białe, Czarne jest Czarne) Jeśli nie rozwiewa to twoich wątpliwości chętnie wyjaśnię.

Tomek

Kupa pare lat temu prowadził stronę gdzie opisywał różne ufoki. Ufoki to oczywiście były odpowiedniki poszczególnych ludzi ze strzelanek których kupa nie lubił. Opsywał tam kto czyja żone rżnie i tym podobne bzdury i pomyje.....

Z nie jednym juz sie ustawiał na spotkanie w 4 oczy i nigdy nie przyszedł (np. z małym)...

Jest znanym eseistą i dupcykiem teoretykiem.

Do tego ma takie osiągniecia jak donos na kolegów i przyjazd z żandarmeria wojskową na poligon celem wywalenia ekipy (min Czopera, jeżeli nie to niech mnie poprawi)

Przy tym wszystkim jego totenkopf i kaptur KKK to juz wisnia na torcie.

Mało kto go widział ale wszyscy go znają

jest poprostu Super Star w Krakowie.

convicte

Łatwo rzucać puste oskarżenia trudniej podać szczegóły - szkoda że oskarżany co by nie powiedział i tak nie "udowodni że nie jest wielbłądem" skoro zawsze można rzucić kolejnym pustym kłamstwem.

Jak napisał i udowodnił Dixon powyższym linkiem nie wiesz nawet kolego Josek dobrze o czym mówisz. Rozumiem trzeba trzymać się w kupie a nic nie jednoczy jak wspólny wróg. Tory o które pytasz to prosta teza od początku tej dyskusji - Kuba zły - trzeba zwalczać.

Qtyb · **Dołączył(a):** 22 08 2007, 8:14 **Lokalizacja:**

Tak Tomku wszystko ok ale to co napisałeś nie ma się nijak do jego "nazizmu"... A z żandarmerią to nie jest taka prosta sprawa więc lepiej ją zostawić skoro nie ma zainteresowanego.

Josek

No to faktycznie jego naziolskie fanaberie to nie jedyne co ma na sumieniu.
Co do spotkań w 4 oczy w marcu miał pecha drogi kolego Qtyb bo to oczy przyszły do niego. I właśnie stąd mam potwierdzenie moich tez co do głoszonych przez kupe:) poglądów. I co do jego męstwa w obliczu "wroga"
Pożal się boże.
Do jutra

[CKSS]fugee

Qtyb napisał(a):

Josek napisał(a):

Kuba publicznie nawołuje do nietolerancji. Kuba PUBLICZNIE stosuje retorykę neonazistów.

Kolego ale do poważnej dyskusji nie wystarczą tezy! Proszę o konkrety o ile to możliwe.

Josek napisał(a):

I kuba publicznie obnosi się z nazistowskimi emblematami. Totenkopf w wersji noszonej przez kubę jest ideologicznie jednoznacznie określony.

I tu wychodzi twoja niewiedza...Po czym to stwierdzasz? A co do jednoznaczności to w świecie nei ma rzeczy jednoznacznych kolego co już Ci napisałem we wcześniejszym poście.

Człowieku ale się pogrążasz, mnie tam nie było gościa na oczy nie widziałem, ale jak czytam to wszystko to ty chyba adwokat jakiś jesteś lub co gorsza podobne poglądy masz.
Wszystkim chodzi o jedno, nikt nie ma nic przeciwko reko niemieckiej armi, ale obnoszenie się z symboliką i poglądami nazistowskimi powinno byc dla każdego polaka czymś niedopuszczalnym i karygodnym, nawet w żartach- bo to temat żartów nie jest.

Qtyb · **Dołączył(a):** 22 08 2007, 8:14 **Lokalizacja:**

Nie jestem adwokatem co zaznaczyłem w moim pierwszym poście! Włączyłem się w innym wątku niezwiązanym z "nazizmem Kuby" ale tak isę to szybko potoczyło, że jest jak jest.

No czy ja napisałem gdziekolwiek, że to pochwalam? Hmm?
Chodzi o to, że wieszacie psy na podstawie mrzonek i zasłyszanych informacji(josek).

A co się tyczy moich poglądów to moja sprawa dopóki się nimi nie afiszuję na prawo i lewo, a tego nie robię. Proszę czytaj uważnie :wink:

KicpA · **Dołączył(a):** 01 07 2010, 20:56 **Lokalizacja:**

Josek napisał(a):

Co do spotkań w 4 oczy w marcu miał pecha drogi kolego Qtyb bo to oczy przyszły do niego. I właśnie stąd mam potwierdzenie moich tez co do głoszonych przez kupe:) poglądów. I co do jego męstwa w obliczu "wroga"
Pożal się boże.
Do jutra

A się uśmiałem, tak się składa że byłem wtedy na forcie bo do mnie też miałeś jakiś problem ale jak sam przyznałeś bezpodstawnie.

W moich oczach wyglądało to na odwrót ale w waszych opowieściach zawsze była doza opowieści o charakterze baśniowym...

Co do całej afery to ja tylko życzę wszystkim tu zainteresowanym aby tak jak ktoś kto wspomniał wcześniej przypomnieć sobie trochę z historii i przestać się onanizować nad ruskami. Znam ludzi których dużo bardziej to niż sam Hitler.

Jak to już Regu napisał, jak zwykle zasłyszany i rozsiewane fermenty...

convicte

KicpA napisał(a):

Josek napisał(a):

Co do spotkań w 4 oczy w marcu miał pecha drogi kolego Qtyb bo to oczy przyszły do niego. I właśnie stąd mam potwierdzenie moich tez co do głoszonych przez kupe:) poglądów. I co do jego męstwa w obliczu "wroga"
Pożal się boże.
Do jutra

A się uśmiałem, tak się składa że byłem wtedy na forcie bo do mnie też miałeś jakiś problem ale jak sam przyznałeś bezpodstawnie.

W moich oczach wyglądało to na odwrót ale w waszych opowieściach zawsze była doza opowieści o charakterze baśniowym...

Josek ma niestety ten problem, a zarazem przewagę nad "nami" (czyli jak rozumiem tymi złymi) że było przy tej rozmowie w 4 oczy ponad 20 par oczu. W tym Ja ponieważ również do mnie Josek (jak i chyba około 10ciu innych osób) miał o wszystko co złe pretensje i też widziałem to tak jak Ty Kicpa w kwestii z Kubą. Jednakże ponieważ nie mamy tutaj swojego grona adoratorów nikt i tak nas nie wysłucha

Niestety tak jak wspomniałem wcześniej puste oskarżenia i kłamstwa można rzucać śmiało i otwarcie na forum (jeżeli nie ma się odwagi w 4 oczy) bo jak wytłumaczysz się że tak nie jest. W tym jednak przypadku świadków jest co nie miara i widać dzięki nim jak Josek mija się z prawdą. Jak widać to taki sposób na prowadzenie dyskusji.

Lysol

NA BOGA NIECH KTOŚ W PIZDU ZAMKNIE TEN WĄTEK

convicte

Lysol prosiłeś o spokój, pokój i normalność ale jak sam widzisz jak ktoś rzuca Ci w twarz stekiem kłamstw które może udowodnić 20 osób to naprawdę się nie da wytrzymać - "Tłumacząc Ci że czarne jest czarne jest czarne a białe jest białe".

Popieram Cię w każdym calu.

moreluz · **Dołączył(a):** 28 04 2010, 12:39 **Lokalizacja:**

wtk

Panowie dyskutujący, jak już zauważyliliście, poza paroma wyjątkami, nie czepiamy się tylko poglądów tego pana i nie po poglądach go oceniamy. Wy go bronicie tak, jakbyśmy tylko jego przekonania atakowali.

Przez takie wypowiedzi rozumiem, że inne zarzuty wobec w/w osby, które pojawiły się w wątku, są prawdziwe, skoro nie raczyliście się do nich ustosunkować?

Po bliższym przyjrzeniu się jego sylwetce i dokonaniom, znaleźliśmy (albo przypomnieliśmy sobie) takie zagrania, że ten cały nibynazizm to jest pikuś. Pan Pikuś.

Więc proponuję przestać kruszyć kopie o emblematy czy przysłowiowe "kolorki".

Bo choć może od tego się zaczęło, o tym napisał Remy, to już nie o to chodzi.

Nie tylko kolorki stanowią o człowieku, ale jego czyny. Po tym, czego się dowiedzieliśmy, wystarczy dość aby każdego "świetnego" generała 10 razy zdegradować do rangi szeregowca.

Tomek

convicte napisał(a):

Josek ma niestety ten problem, a zarazem przewagę nad "nami" (czyli jak rozumiem tymi złymi)

Niema żadnych MY i WY każdy wypowiada się w swoim własnym imieniu (też nie z każdą wypowiedzią i jej forma sie tu zgadzam, ale to jest wolny kraj i jest wolność wypowiedzi). JA osobiście nie mam nic do WAS chetnie WAS poznam. Nie próbójmy sztucznie robic podziału między WY i MY z powodu jednej osoby, osoby która wieloletnią swoja postawą zasłuzyła na ostracyzm i nie tylko tu, bo z tego co wiem to na wmasg/maloposkie ma całe grono "wielbicieli".

I nie sprowadzajmy tego do faszyzmu, kaptura KKK i jego pogladów.

A w temacie ww. imprezy pojawił się min. w kontekście jego aktaku słownego na watera. Może ludzie z jego obejścia sa przyzwyczajeni do jego tembru głosu ale nie każdemu odpowiada jak ktos sie na niego wydziera.

A to że Remy ma złe wspomnienia z nim związane i nieuregulowane stosunki to juz sprawa Remiego, natomiast napewno nie bedę nikomu języka przycinał.

Operacja Barrakuda

Kto przegląda forum