Będą mapki czy sami mamy je wyprodukować?

_________________
Saigon, shit!

Stowarzyszenie Krakowski Airosft pozdrawia

stalker i tak nie masz drukarki

_________________
LIGA POKEMON-STOWARZYSZENIE KRAKOWSKI AIRSOFT

Byłem, "powalczyłem", więcej nie dodam.

Podziękował naszym za współdziałanie.

_________________

dzieki wszystkim za walke,jakakolwiek byla
mi sie podobalo to ze za 5taka dostalem wode i sneaka,tfu snickersa
oraz sam pomysl i teren bardzo mi pasil
jedyne co mi nie odpowiadalo to pasywny raczej charakter walki przeciwnika
niektorzy z nich musieli niezle polezec w trawie,aby strzelic sobie
3ubilem,sam 2 razy dostalem
AKeM sie sprawdzil
jestem zadowolony
dzieki Maerick za wziecie mnie i Sneaka na impre
4z -, na 5mozliwych
pozdrawiam orgow

a na koniec tekst Szelmy jak odjezdzalismy
"o zaczelo padac!"
"nie Bartek,wlaczylem spryskiwacze!"

a no i niewiarygodna fryzura jednego Skrzata

_________________
Obrazek

"W nic nie wierz,niczego nie żądaj,niczego sie nie bój"

Dzieki bylo dobrze, Water niesamowite, zgodzę się z Tobą, przeciwnik bardzo pasywny... do next time... mam nadzieje ze przeciwnik tez zadowolonty.

_________________
Zapraszam do studia tatuażu 9th Circle na placu Szczepańskim 8

https://www.facebook.com/9thcirclestudio?fref=ts

Zapraszamy:)

Dzięki orgom za to że się starali... I TYLE
3 razy zawracałem do auta żeby się zebrać na chałupę ale Pani co leżąc w trawie wypruła do mnie serie z 2 metrów z pionowo ustawionej giwery prosto mi w łeb przekonała mnie że już czas na mnie!! pomimo ***** gogli ślad na łuku brwiowym jest i chyba nie muszę nikomu mówić ile i jaka to jest odległość od oka...
Naprawde cieszylem sie ze ona nie byla chlopcem bo nieskonczyloby sie to tak, jak finalnie mialo to miejsce...
Ponoć strzelała pierwszy raz okej do niej jakiegos wiekszego zalu nie mam ale ***** mać panowie takiej osobie trzeba powiedziec ze z 2 metrow to sie w nogi albo kamizelke strzela, wytlumaczyc co do czego a przede wszystkim dac 350siatke ktora wielkiej krzywdy nikomu nie zrobi

Szelma dzięki za sprężynowy support.

Szklanka może być w polowie pelna albo w polowie pusta.....
Strzelanie do żywego celu ktory sie rusza w fajnym towazystwie, do tego wysilek na lonie natury,daje mi tyle radochy ze jak raz za czas ktos sie nie przyzna-trudno.Dzieki wszystkim za mile spedzony czas.

Niemniej:
-przeciwnik zacny i waleczny aczkolwiek...zupelnie nie wiem czemu przyjął taktyke "śpiącej krolewny".
-po co 4 bazy,gdy mamy 4 godz?
-TERMINATORZY!!! resp to tylko 20 minut-pierdolicie zabawe zupelnie nie wiem czemu.

Dzięki wszystkim za strzelanie. Na 100% najbardziej zadowolony jest Water - franca ma mojego snickersa w kamizelce (ciekawe kiedy by go znalazł, jakbym się nie odezwał? ).
Nie zabiłem sobie nikogo, ale miło było wyjść na powietrze, a nie tylko te komputery i komputery

URWA mac!
dobrze zes przypomnial,psy nakarmilem! i o maly wlos sie snick nie rozlal w mapniku
zadowolone jak malo kiedy
powiedzialem :jedzcie i docencie!
prezent od wujka Majzy!
Urwa jakie happy!

a i znalazlem na parkingu zel do wlosow ...
czyj on moze byc??

_________________
Obrazek

"W nic nie wierz,niczego nie żądaj,niczego sie nie bój"

tHx

_________________
Po co oddychać skoro i tak umrzemy.

a pozatym w tej budce straznika na parkingu, kamieniolomie byla niezla akcja o jakis GUMOLIT!!!

nagralo sie:

http://www.youtube.com/watch?v=ghwq8opM ... re=related

_________________
Obrazek

"W nic nie wierz,niczego nie żądaj,niczego sie nie bój"

- Wróciłem zmęczony
- brudny
- zadowolony
- odprężony
Podobało mnie się dzisiaj choć kondycha mi niedopisywała. Teren bardzo wymagający wysiłkowo ale przez to fajny. Przeciwnik lepiej niż ostatnio dawał sobie radę, aczkolwiek jeszcze w stylu camper strike - Następnym razem będzie jeszcze lepiej, wierzę w to mocno !

Podziękowania:
Dla Miśka i pozostałych organizatorów za naprawdę doskonałą organizację !
Wam wszystkim za wspaniałe towarzystwo !
Waterowi - za obwiezienie mojej tłustej dupy w obie strony
Majzokowi - za to że mi w zdanie wchodził za każdym razem jak chciałem coś w aucie powiedzieć.
Maerikowi - że mnie wkręcił w ostatniej chwili na imprezę
I bliżej nieokreślonej grupie osób które mi wjebały do torby 4 pełne butelki z wodą i zapomniały ich odebrać na koniec i musiałem je targać na 3 piętro z resztą szpeju.

A teraz idę czyścić magazynki ze ściółki leśnej bo przestały podawać cokolwiek

_________________
11:05 PM

dzięki za wspólny wypad i walkę...zgadzam się z Arturem że walka była trochę jednostajna i pasywna ze strony przeciwnika...ale było fajnie...

żałuje że zgubiłem maga i musiałem go szukać, a potem zgubiłem siebie i wyszedłem z drugiej strony lasu

Następnym razem to powiemy im że my się kampimy i niech nas szukają ale my tak czy siak i tak zaszturmujemy

Przybyli, zobaczyli...i się polenili.Tak mogę określić przeciwnika(a myślałem że to my w Leniwych diabłach siedzimy i sie opieprzamy.)
Kilku terminatorów, dużo kompozytu i wymagający teren.
Pomimo wszystko bawiłem sie przednio, i stwierdzam że moja kondycja jak i replika wymaga doszlifowania.
Do następnego Panowie i Panie.

_________________
Lazy Devils aż do Piekła Bram->w końcu w domu
__________________________________________
Wrogowie:byli lecz zginęli,są lecz czeka ich śmierć, będą i niech kopią sobie groby.

[quote="Majzok"]
Nie zabiłem sobie nikogo,


PRAWIE NIKOGO

Lecz to pewnie moja wina zrobilem chełm z arafatki!!!